Piłka nożna
Rekord B-B – Lechia Zielona Góra 2:1 (1:0)
Mecz obustronnie niezły, emocjonujący, ale trzy punkty dla gospodarzy.
W przedmeczowej zapowiedzi na antenie jednej z zielonogórskich stacji radiowych Andrzej Sawicki, szkoleniowiec Lechii, nie ukrywał, iż liczy na ciekawe widowisko z udziałem Rekordu oraz swoich podopiecznych, bowiem jak zaznaczył – obie drużyny po prostu lubią grać.. w piłkę. Jakością spotkania trener gości nie mógł być zatem zawiedziony, tak jak nie mogli być rozczarowani kibice, którzy przyszli na Startową obejrzeć wiosenną, trzecioligową inaugurację. Oczywiście, niedostatków wynikających głównie z braku obycia piłkarzy z naturalną nawierzchnią nie brakowało, szwankowała dokładność podań i strzałów. Tylko, że znając „specyfikę” szeroko rozumianego polskiego futbolu, na te mankamenty narzekać będziemy zarówno w środku rundy rewanżowej, jak i na jej finiszu.
Dlatego nie wybrzydzając pochwalmy piłkarzy Rekordu i Lechii za niezłej jakości widowisko. Porywających momentów może nie było w nadmiarze, ale i fragmentów, gdy z boiska wiało nudą raczej nie stwierdzono. Bielscy kibice zapewne ciekawi byli jak prezentować się będą „rekordziści” pod wodzą nowego szkoleniowca. Byłoby wyraźną przesadą stwierdzić, że biało-zieloni w dwa miesiące pracy z trenerem Dariuszem Mrózkiem w lot pojęli nową filozofię, ustawienie i schemat gry. Niemniej zalążki czegoś innego, niż dotąd prezentował zespół z Cygańskiego Lasu były dostrzegalne. W oczy rzucała się duża koncentracja na własnych poczynaniach obronnych oraz mobilność na co najmniej dobrym poziomie. Szyków gospodarzom nie pomieszało nawet przedwczesne zejście z boiska z kontuzją Marcina Wróbla. Co więcej, zmiennik – 18-letni Bartosz Guzdek, doskonale wszedł do gry otwierając wynik meczu.
Konsekwencji i komunikacji zabrakło biało-zielonym po przerwie, gdy dość łatwo oddali inicjatywę zielonogórzanom. Gol Jakuba Babija (już trzeci w meczach przeciwko Rekordowi) na 1:1 dla Lechii absolutnie nie był dziełem przypadku, a efektem narastającej przewagi przyjezdnych. Ale tego, że korzystnego remisu goście nie „doholowali” do końca, sami sobie winni. W końcówce gościom chyba zabrakło już nieco sił, grali w liniach zbytnio od siebie oddalonych. Te przestrzenie znakomicie wykorzystali mocno zdeterminowani bielszczanie. Dość zauważyć, iż przy golu decydującym o zwycięstwie role główne odegrali dwaj defensorzy Rekordu – Mateusz Gaudyn i Konrad Kareta.
Z protokolarnego obowiązku odnotujmy przyzwoite, debiutanckie występy u gospodarzy Szymona Wróblewskiego i Adriana Wójcika (na zdjęciu) oraz drugi, seniorski „epizod” 16-letniego Szczepana Muchy.
TP/foto: Paweł Mruczek
Zapis relacji „na żywo”:
Rekord Bielsko-Biała |
Lechia Gran-Bud Zielona Góra |
---|---|
2 |
1 |
Bramki | |
'28 Guzdek, '87 Kareta | '64 Babij |
Składy | |
Kucharski – Gudyn, Rucki, Madzia, Kareta, Caputa, Wróblewski (83. Czaicki), Szymański, Gleń (57. Sobik), Wójcik (68. Mucha), Wróbel (23. Guzdek) | Fabisiak – Babij, Ostrowski, Żukowski, Kaczmarczyk, Garguła, Małecki (77. Athenstadt), Górski, Lisowski (68. Konieczny), Jasiak (68. Topolski), Staśkiewicz |
żółte kartki | |
'84 Kareta | '73 Ostrowski |
Koniec meczu.
90+4. Aut dla Lechii na wysokości pola karnego; piłkę łapie Kucharski.
90+3. Przerwana kontra Gaudyna i Sobika.
90+1. Na przedpolu Kucharski, a na murawie leżą Rucki i Caputa, skończyło się na strachu.
90. Trwa walka na całego; arbiter dolicza 4 minuty.
88. No to przy Startowej będzie się jeszcze działo...
87. Doskonałe dośrodkowanie Gaudyna, wyborne zachowanie w "szesnastce" i zimna krew Karety - gol!!!!
85. Faul Żukowskiego na Gaudynie, okazja do wrzutki z wolnego.
84. Kartka dla Karety za zagranie ręką, obok bramki z wolnego Garguła.
83. Ostatnie zmiana u gospodarzy.
81. Sprytne zagranie Szymańskiego, najszybciej przy piłce Fabisiak.
79. Tuż nad poprzeczką uderzył z wolnego Kaczmarczyk.
77. Małecki z dystansu obok bramki.
76. Koronkowa akcja bielszczan, na jej finał Guzdek huknął wysoko nad poprzeczką.
73. Ostrowski upomniany kartką za faul.
72. Kontratak Lechii bez wykończenia.
70. Korner dla gospodarzy, bez efektu.
68. Zmiany po obu stronach.
64. Napór Lechii zwieńczony golem, idealnie przymierzył z narożnika pola karnego w długi róg bramki Babij.
63. Interwencja Ruckiego ratuje bielszczan przed prawdopodobną utratą gola.
60. Po główce Sobika piłkę ma w dłoniach Fabisiak, wcześniej nieźle zamieszali Caputa z Wójcikiem, ale okazji do lobowania bramkarza nie wykorzystał Wróblewski.
59. Z dystansu Wróblewski, korner dla gospodarzy.
57. Druga zmiana w Rekordzie.
56. Rzut rożny po akcji Guzdka, obrońcy odrobinę "spanikowali".
53. Żukowski przerywa faulem kontrę Glenia.
52. Kąśliwie Kaczmarczyk, Kucharski odbija piłkę poza pole gry; wybicie Ruckiego.
49-50. Zdecydowanie do przodu i z impetem poczynają sobie goście.
47. Goście domagają się karnego, nie protestuje tylko... rzekomo faulowany Małecki.
46. Wznawiają zielonogórzanie; strzał Górskiego wyłapany przez Kucharskiego.
Przerwa. Może bez rewelacji, ale kibice zobaczyli trzy kwadranse przyzwoitego futbolu.
45+2. Nad poprzeczką z 16-stu metrów Lisowski.
45+1. Płaski strzał Szymańskiego, pewna interwencja Fabisiaka.
45. Niezła wrzutka Jasiaka, zabrakło wsparcia kolegów w polu karnym.
42-44. Okres wyraźnej przewagi Lechii, znów korner przyjezdnych.
42. Korner dla gości.
41. Faul Ruckiego na Małeckim w środku pola.
39. Guzdek szachuje defensorów, mamy rzut rożny dla Rekordu; zablokowane próby strzeleckie Ruckiego i Wójcika.
38. W jednej akcji poturbowani Caputa i Szymański.
34. Korner dla przyjezdnych, uderzenie Lisowskiego z rykoszetem - broni nogą Kucharski! Szczęście było przy gospodarzach.
30-31. Co nietrudne do przewidzenia, goście ruszyli do ofensywy.
30. Problemy Ostrowskiego z powstrzymaniem Guzdka.
28. Chytrze rozegrany wolny przez "rekordzistów" (Caputa!), zgubiona obrona Lechii i Guzdek z kąta lokuje piłkę w bramce - gooool!!!
24. Aktywny Wójcik znów powalczył o korner.
23. Pierwsza zmiana w Rekordzie.
22. Seria kiwek Staśkiewicza kończy się na Karecie.
21. Z urazem plac gry opuścił Wróbel.
21. Dośrodkowanie Lisowskiego blokuje Rucki, rzut rożny.
19. Niedokładna centra Małeckiego.
18. Podanie Szymańskiego, z 18-stu metrów niecelnie uderza Gleń.
15-17. Jak dotąd bielszczanie dłużej utrzymują się przy futbolówce, brakuje konkretów w okolicach pola karnego zielonogórzan.
14. Groźnie w polu karnym Rekordu, sytuację wyjaśniają Kareta z Caputą.
11. Wrzutka Caputy, piłka w rękach bramkarza Lechii.
9. Rzut wolny dla gości z ok. 28. metrów; Kaczmarczyk trafia w mur.
8. Niedokładne wyprowadzenie przez Madzię i od razu problemy w bielskiej defensywie.
7. Dośrodkowanie Jasiaka przecina Szymański.
6. Kareta prostopadle w kierunku Wróbla, szybszy przy piłce Fabisiak.
3. Rzut rożny wywalczy Wójcik; piłkę wybija Jasiak.
1-3. Od startu rysuje się minimalna przewaga gospodarzy.
1. Rozpoczynają bielszczanie.
Po pierwszej części sezonu „rekordziści” plasują się na 7. pozycji w tabeli grupy 3, ekipa z Lubuskiego zajmuje 8. lokatę, a obie drużyny legitymują się identycznym, 26-ciopunktowym dorobkiem. Gospodarze wystąpią w strojach koloru białego, zielonogórzanie na żółto-czarno; sędziuje – Mielczarek z Kluczborka. Początek meczu o godz. 15:00.
TP