Trzecioligowcy naszego klubu rozpoczną przygotowania do rundy rewanżowej pod wodzą nowego szkoleniowca.

Jest nim bardzo dobrze znany w bielskim środowisku futbolowym Dariusz Mrózek. 44-latek jest piłkarskim wychowankiem BBTS-u Włókniarz,  z którego na jeden sezon przeniósł się do bialskiej Stali, skąd trafił do drugoligowej Ceramiki Opoczno, której barwy reprezentował przez siedem lat. Piłkarską karierę kończył D. Mrózek w 2005 roku, w drugoligowym wówczas Ruchu Chorzów. Jeszcze w trakcie występów w Ceramice nowy szkoleniowiec „rekordzistów” rozpoczął pracę trenerską z grupami dziecięco-młodzieżowymi z Opoczna, którą kontynuował po powrocie do Bielska-Białej z narybkiem BBTS Podbeskidzie. W sezonie 2016/2017 D. Mrózek znalazł się w sztabie szkoleniowym pierwszoligowego Górnika Łęczna, współpracując wpierw z Andrzejem Rybarskim, a następnie z Franciszkiem Smudą. Trener biało-zielonych bardzo dobrze zna trzecioligowe realia, prowadząc na różnych etapach swojej pracy szkoleniowej rezerwy Podbeskidzia oraz piłkarzy bialskiej Stali. Przez ostatnie półtora roku D. Mrózek prowadził trzecioligowe Podhale Nowy Targ, z którym w sezonie 2018/2019 do ostatniej kolejki rywalizował z rzeszowską Stalą o awans do II ligi. O promocji zespołu ze stolicy Podkarpacia zdecydowało bezpośrednie starcie, wygrane przez rzeszowian 2:1. Wspomnieć warto, iż aktualnie D. Mrózek jest uczestnikiem kursu UEFA Pro w Szkole Trenerów PZPN, w Białej Podlaskiej. Ma za sobą staże trenerskie odbyte w holenderskim AZ Alkmaar, niemieckim Bayer Leverkusen, Rakowie Częstochowa i Górniku Zabrze, a ostatni u słowackiego I-ligowca – MFK Ružomberok.

Nowemu szkoleniowcowi piłkarzy Rekordu życzymy powodzenia w realizacji planów zawodowych w pracy z bielszczanami. Przypomnijmy, że nasi trzecioligowcy wrócą do treningowych zajęć po świąteczno-noworocznej przerwie 9 stycznia, aby już cztery dni później rozegrać pierwszą grę kontrolną z II-ligowym GKS-em Katowice. Niezwłocznie po rozegraniu tego sparingu biało-zieloni wyjadą do Ustronia na pięciodniowe zgrupowanie.  

TP/foto: PM