Tak ocenił przed kamerą Rekord TV najbliższe dni Piotr Jaroszek, szkoleniowiec biało-zielonych III-ligowców.

Ci, rozpoczęli właśnie sześciodniowe zgrupowanie na obiektach przy Startowej 13. Na "dzień dobry", krótka rozmowa z trenerem "rekordzistów".

Rozpoczęliście od wizyty w siłowni, czego spodziewać się po kolejnych dniach obozowych?

- Przede wszystkim pełnego zaangażowania! A pracować będziemy nad wszystkimi możliwymi aspektami, od motoryki, przez taktykę i technikę, aż po wątek integracyjny. Tu jednak inicjatywę oddaję radzie drużyny, z kapitanem – Darkiem Ruckim, na czele.

Mocno dawka sparingowa przed zespołem, dwa mecze w środę, identycznie w sobotę…

- Tak jak mówiłem wcześniej, to będzie trudny i ciężki tydzień mocnej pracy. Nie zakładam, abyśmy w tych meczach demonstrowali futbol, jaki chciałbym widzieć później w spotkaniach ligowych. Niemniej jest to ważne w kontekście krystalizacji wyjściowego składu, przynajmniej na wstępie rozgrywek. Mimo zmęczenia, które się pojawi, oczekuję od wszystkich chłopaków gry „na maksa”.

Pomówmy o personaliach – kto jest, kogo nie ma na zgrupowaniu w Cygańskim Lesie?

- Mam do dyspozycji aktualnie 23-ech ludzi. Doszli kolejni wychowankowie – Szymon Wróblewski i Bartosz Guzdek, a lada godzina dotrze Filip Gawlak. Jest z nami Bartosz Nowotnik, który poprzedni sezon spędził w Podlesiance, a jest wychowankiem katowickiego Rozwoju. Temat Tomka Janika jest w tzw. zawieszeniu, natomiast nie wykluczam, że jeszcze w trakcie trwania obozu pojawi się jakaś nowa postać.

TP/foto: PM