SMS
MMP U-18 (dni I-II)
W Warszawie trwa finałowy turniej Młodzieżowych Mistrzostw Polski 18-latków w futsalu.
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski U-18 w futsalu, Warszawa, 22.02.2020 r. (sobota)
Grupa D:
Red Dragons Pniewy – Zdrowie Garwolin 3:2 (1:1)
MOKS Białystok – Rekord Bielsko-Biała 3:6 (0:2)
gol: Kozina - 2, Guzdek, Z. Mucha, Jampich, Kowalczyk po 1
Rekord: Burzej (Szumera) – Wyroba, Jampich, Groń, Kozina, Kowalczyk, Pietyra, Wróblewski, Guzdek, Antczak, Z. Mucha, Flaka, Olszowski
Opinia trenera – Andrea Bucciol: - Zaczęliśmy ten mecz trochę lepiej, niż wczoraj na otwarcie turnieju. Ale znów dały o sobie znać stare „grzechy”. Jeśli czujemy się zbyt pewnie zaczynamy niepotrzebnie kombinować z piłką. Potem przytrafiają się elementarne błędy i łapiemy faule, stąd rywale mieli w pierwszej połowie dwa przedłużone rzuty karne, na szczęście dla nas niewykorzystane. Po przewie szybko strzeliliśmy dwa gole i mieliśmy mecz już pod kontrolą. Mimo drugiego zwycięstwa awansu jeszcze nie mamy w kieszeni. Dlatego pełna koncentracja przed meczem z Red Dragons i walczymy do końca.
Zdrowie Garwolin – MOKS Białystok 3:6 (2:1)
Red Dragons Pniewy – Rekord B-B 2:0 (0:0)
Opinia II trenera – Bartosz Woźniak: - Spadł na nasze głowy lodowaty prysznic. Jasne, że mieliśmy wiele dogodnych sytuacji, ale co z tego, skoro niewykorzystanych. Nic, trochę pokory nam się przyda. Na niedzielne mecze musimy wyjść z innym, o wiele lepszym podejściem mentalnym.
Program i wyniki eliminacji – tutaj
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski U-18 w futsalu, Warszawa, 21.02.2020 r. (piątek)
Grupa D:
Zdrowie Garwolin – Rekord Bielsko-Biała 1:4 (0:1)
gole: Kozina - 2, Guzdek, Flaka
Rekord: Burzej (Szumera) – Wyroba, Jampich, Groń, Kozina, Kowalczyk, Pietyra, Wróblewski, Guzdek, Antczak, Z. Mucha, Flaka, Olszowski
Opinia trenera – Andrea Bucciol: - Jak zawsze na otwarcie turnieju, trudny mecz. Nie znaliśmy przeciwnika, było trochę tremy, dlatego tak, a nie inaczej wyglądała pierwsza połowa. W drugiej zmieniliśmy trochę zasady, było sporo sytuacji, ale i rezerw w naszej grze. Prawda jest też taka, że hala, a raczej nawierzchnia nie sprzyja szybkiej grze. Ważne jest jednak zwycięstwo, a jutro powinno być jeszcze lepiej.
Red Dragons Pniewy – MOKS Białystok 3:4 (3:3)