W maju br. dobiega  końca kontrakt Artura Popławskiego.

Już na wstępie uspokójmy kibiców, popularny „Popy” nadal zostaje z nami. A. Popławski trafił do naszego klubu w 2012 roku, w związku z czym trafił na okres w historii, w którym Rekord jak do tej pory świętował swoje największe sukcesy, przy sporym udziale tego zawodnika. Już w pierwszym sezonie zdobył wraz z zespołem Puchar Polski w futsalu, swój bardzo dobry występ w finale tej imprezy podkreślając dwoma trafieniami. Potem było jeszcze lepiej – cztery mistrzostwa Polski, kolejne Puchary i Superpuchary Polski i wreszcie występy w UEFA Champions League. W minionych latach A. Popławski wystąpił również 51 razy w barwach reprezentacji Polski, zdobywając w niej 18 bramek, swego czasu będąc również jej kapitanem. Zawodnik Rekordu znany jest również z występów w innej odmianie piłki, a mianowicie beach soccerze, w której również występował z orzełkiem na piersi – w sumie 18 razy, w których to spotkaniach czterokrotnie trafiał do bramki rywali.

Czas szybko pędzi do przodu, dzisiaj „Popy” rozpoczął już trzecią setkę występów w ekipie biało-zielonych, ma ich za sobą dokładnie 201, dla której zaliczył 117 ligowych trafień. Nowa umowa z zawodnikiem, która zacznie obowiązywać od czerwca zawarta została na okres dwóch lat, z możliwością przedłużenia. Słowa A. Popławskiego krótko po podpisaniu nowej umowy kontraktowej: - Jak zwykle rozmowa, jak i same negocjacje z prezesem Januszem Szymurą to była czysta przyjemność, nie miałem wątpliwości, że swoją przygodę z futsalem chcę kontynuować w Rekordzie. Cieszę się, że również klub chce nadal korzystać z moich usług. Formalności mamy więc za sobą, wierzę, że szybko uda się wrócić na parkiety, wygrać ligę i ponownie pokazać się w Europie. Ale cóż, zdrowie jest najważniejsze, więc na razie musimy uzbroić się w cierpliwość.

MH/Rekord TV/foto: MŁ