W Barczewie sparingowo spotkali się – beniaminek Futsal Ekstraklasy z mistrzem kraju.

Constract Lubawa – Rekord Bielsko-Biała 5:5 (1:3) grano 2 x 35 minut

1:0 ... (1. min.)

1:1 Kubik (8. min.)

1:2 Budniak (17. min.)

1:3 Alex Viana (35. min.)

2:3 ... (37. min.)

3:3 ... (45. min.)

3:4 testowany zawodnik (46. min.)

4:4 ... (65. min.)

5:4 ... (68. min., z rzutu karnego)

5:5 Janovsky (70. min.)

Rekord: Nawrat (Iwanek, Burzej) – Korpela, Bondar, Budniak, Marek, Janovsky, Kubik, Alex Viana, Surmiak, Gąsior, Pietyra, testowany zawodnik

Pomeczowa opinia trenera – Andrzej Szłapa: – Pierwsza połowa w naszym wykonaniu dobra, fragmentami nawet bardzo dobra, mimo utraty gola zaraz na starcie. Wiele elementów w naszej grze wyglądało tak, jak to sobie założyliśmy. W drugiej części, po roszadach w składzie, już "na zmęczeniu", wyglądało to już gorzej. Trudy ciężkiej, obozowej pracy był bardzo widoczne. Brakowało szybkości, dynamiki oraz innych atrybutów motorycznych, ale tego akurat się spodziewaliśmy. Końcowy wynik nas nie satysfakcjonuje, bo choć to sparing, chcemy wygrywać w każdym meczu. Ale za to dowiedzieliśmy się co nieco o zespole beniaminka. Constract zademonstrował ciekawy futsal, mają lubawianie kilku ciekawych graczy w składzie, byli zdeterminowani i zmotywowani, do czego akurat jesteśmy już przyzwyczajeni. Z pewnością był to wartościowy sparing.

TP