Piłka nożna

Piłka nożna | 05-06-19

GKS Radziechowy-Wieprz – Rekord B-B 1:3 (1:0)

Bielszczanie w finale Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Jedno nie podlegało dyskusji na pełnym dystansie 90-ciu minut – „rekordziści” byli zespołem wyraźnie lepszym i w pełni zasłużenie awansowali do ścisłego finału. Za to goście zaprezentowali się całkowicie odmiennie w obu połowach, tu kluczem były skuteczność i obrana taktyka. W pierwszej części biało-zieloni chcieli demonstrować typowy dla siebie, techniczny futbol, co na nawierzchni boiska w Wieprzu jest po prostu niemożliwe do wykonania. I cóż z tego, że nasi piłkarze byli częściej przy piłce, próbowali konstruować różnorodne formy ataku, skoro najzwyczajniej na takim placu gry było to nie do zrealizowania. Niby w słupek uderzył Szymon Szymański, poprzeczkę „ostemplował” Dariusz Rucki, ale z gola cieszyli się gospodarze. Na chytrym podaniu Tomasza Janika świetnie skorzystał Maciej Łącki. Napastnik GKS-u dobrze ustawił się w polu karnym względem Konrada Karety, obrońca Rekordu próbował wyłuskać piłkę spod nóg rywala, gdy tymczasem spowodował upadek rywala. Z „wapna” pewnie i celnie przymierzył Marcin Byrtek.

Po przerwie bielszczanie zastosowali całkowicie inne, o wiele bardziej „proste środki wyrazu”. Operowanie długą piłką z pominięciem drugiej linii bardzo szybko przyniosło efekty. Już pominąwszy ewidentne błędy defensywy czwartoligowca, oddać trzeba Marcinowi Wróblowi (na zdjęciu), że dwukrotnie wykazał się instynktem, jaki przynależy rasowym napastnikom. Dzięki dwóm trafieniom bielskiego snajpera Rekord objął prowadzenie, co więcej – przejął kontrolę nad meczem. Trafienie Michała Czernka, po kolejnym w tym spotkaniu udanym zagraniu Sz. Szymańskiego, było zwieńczeniem dobrej postawy ekipy z Cygańskiego Lasu.

Biało-zieloni po raz trzeci w historii wywalczyli awans do finału pucharowych rozgrywek. W środowe popołudnie (12 czerwca br.), na stadionie przy Startowej 13, „rekordziści” podejmą Górnika II Zabrze. Znając techniczno-taktyczne umiejętności obu zespołów, szykuje się widowisko godne stawki meczu.

TP/foto: PM

Zapis naszej relacji „na żywo”:

GKS Radziechowy-Wieprz

Rekord Bielsko-Biała

1

3

 Bramki
'39 M. Byrtek (z rzutu karnego) '48 Wróbel, '54 Wróbel, '74 Czernek
 Składy
8Ł. Byrtek – Kubieniec, Dudka, Widełka, Łącki (75. Płaza), Pindel (65. Stasica), M. Byrtek, M. Franusik, Janik, Krasny, Sz. Byrtek Kucharski – Gaudyn, Rucki, Kareta, Waliczek, Gleń (72. Żołna), Szymański, Czaicki (68. Wyroba), Czernek, Sobik (80. Caputa), Wróbel (85. Ogrocki)
 żółte kartki
'36 Janik, '65 Kubieniec '38 Kareta, '42 Czernek

Koniec meczu.

90+2. Niewykorzystana szansa Czernka.

90+1. Akcja Wyroby, zabrakło wsparcia partnerów.

90. Bielszczanie jeszcze próbują w kontratakach podwyższyć wynik.

89. W drugim półfinale Górnik II prowadzi z Pniówkiem 1:0. Przy takich wynikach za tydzień w Cygańskim Lesie będziemy mieć bielsko-zabrzański finał.

88. Ostry, soczysty strzał Ogrockiego, na posterunku Ł. Byrtek.

87. W stuprocentowej sytuacji pudłuje Janik.

85. Pewna interwencja w defensywie Ruckiego.

82-83. Gospodarze jeszcze walczą, ale czy wierzą?

81. Rozpadał się deszcz w Wieprzu...

80. Szymański do Wróbla, który oddaje mocny, ale niecelny strzał.

77. Bielszczanie mają już chyba ten mecz pod kontrolą.

75. Druga zmiana w drużynie z Radziechów-Wieprza.

74. Szymański sprytnie do Czernka, ten wygrywa "przebitkę" z obrońcą i wykorzystuje sytuację sam na sam z bramkarzem - goool!

73. Dośrodkowanie Sz. Byrtka, wyjście i pewny chwyt bramkarza gości.

69-70. Coraz więcej chaosu i nerwowych zagrań po obu stronach.

68. Pierwsza zmiana w Rekordzie.

66. M. Byrtek przewrócił Czernka przed polem karnym - rzut wolny z 18. metrów.

65. Faul Kubieńca na Czernku, kartka.

63. Rzut rożny dla radziechowian.

61-62. Zmiana taktyki, operowanie tzw. długą piłką na tym boisku przynosi "rekordzistom" spodziewane efekty.

59. Centra Glenia, piłka w rękach Ł. Byrtka.

59. Dośrodkowanie Łąckiego "bez adresu".

58. Dobra interwencja na przedpolu Kucharskiego.

56. Rzut rożny po strzale M. Byrtka.

54. Prezent? Nieporozumienie? Zwał, jak zwał z okazji na 16. metrze skorzystał skwapliwie Wróbel - gooool!

53. Groźnie w polu karnym GKS-u po głębokiej wrzutce Ruckiego.

51. Zderzenie Gaudyna z Sz. Byrtkiem w środku pola.

49-50. Zdecydowany szturm gości.

48. Daleki przerzut Gaudyna w pole karne, zgranie Czaickiego do Wróbla, który celnie przymierzył w długi róg - goool!

47. Dwójkowa akcja Glenia z Wróblem zakończona nieznacznie chybionym uderzeniem skrzydłowego.

46. Wznawiają "rekordziści".

Koniec I połowy.

45. Sędzia dolicza jedną minutę.

42. Przewinienie Czernka na Kubieńcu, Rucki ubiegł Janika i korner dla gospodarzy.

40-41. Na boisku zaostrzyło się.

39. Celnie z jedenastu metrów M. Byrtek.

38. Janik do Łąckiego, faul Karety w polu karnym i "wapno".

36. Faul Janika na Sobiku - kartka.

35. Janik do Łąckiego, szybszy przy piłce Kucharski.

33. Po wrzutce Gaudyna niemałe zamieszanie pod bramką GKS-u, w efekcie korner; Rucki główkuje w poprzeczkę!

30-31. Bardzo trudny teren do gry, to i o jakość nie jest łatwo.

27. Zablokowane strzały Janika i Pindla.

26. Huknął z dystansu Szymański, piłka odbija się od słupka!

25. Faul Sobika na Janiku, wolny z ok. 30-stu metrów; M. Byrtek mocno, ale niecelnie.

23. Rzut rożny dla gości po zagraniu Waliczka.

21. Piłka w siatce bramki Rekordu, ale Łącki na wyraźnym spalonym.

19. Otwierające podanie Czernka, Sobik niestety minimalnie nad poprzeczką.

18. Niezła akcja skrzydłem Sobika, uderzenie jednak niecelne.

15. Rzut rożny dla GKS-u; dobrze ustawiony w polu karnym Gaudyn.

14. Aura "straszy" pojedynczymi kroplami deszczu.

11. Rzut wolny "rekordzistów" z ok. 35 metrów, Rucki wysoko nad bramką.

8. Szarża Sobika bez wykończenia dośrodkowaniem.

7. Korner dla Rekordu po uderzeniu Czaickiego; niecelny strzał Szymańskiego.

5-6. Sporo walki, przy lekkiej przewadze gości.

4. Zablokowane uderzenia - Sobika z jednej, Łąckiego z drugiej strony.

3-4. Na razie bielszczanie mają kłopoty z adaptacją do trudnych, boiskowych warunków.

2. Lekki strzał z kąta sz. Byrtka, broni Kucharski.

1. Rozpoczynają radziechowianie.

Dwa lata temu obie ekipy zetknęły się w grze o identyczną stawkę, wówczas w Radziechowach 4:1 triumfowali bielszczanie. Dzisiejszy półfinał odbywa się na obiekcie w Wieprzu, w drugiej parze Pniówek Pawłowice podejmuje rezerwy Górnika Zabrze. Tymczasem piłkarze GKS-u Radziechowy-Wieprz wystąpią w strojach niebiesko-białego koloru, „rekordziści” na zielono; sędziuje – Paweł Dziopak z Tychów. Start meczu o godz. 17:37.