Drużyna kobiet

Drużyna kobiet | 23-02-20

Remis i wygrana

W eksperymentalnym zestawieniu dwa mecze kontrolne rozegrały w weekend futbolistki Rekordu.

(22.02.2020 r.) SWD Wodzisław Śląski – Rekord Bielsko-Biała 1:1 (0:1)

gol: Nowak

Rekord: Ciupa (Majewska) – Cygan, Skolarz, Kubica, Mandla, Moskała, Madeja, Franaszek, Nowacka, Czyż, Nowak oraz Kłębek, Predecka, Kinal, Lizak, Flisiuk, Gąsiorek

(23.02.2020 r.) Rekord Bielsko-Biała – Iskra Brzezinka 7:1 (6:0)

gole: Predecka – 3, Nowak – 2, Lizak, Franaszek po 1

Rekord: Ciupa – Flisiuk, Skolarz, Bysko, Gąsiorek, Kłębek, Franaszek, Nowak, Nowacka, Lizak, Predecka

W pierwszym ze sparingów bielszczanki zmagały się z ligowymi konkurentkami z grupy południowej I ligi, nazajutrz gościły II-ligowca z Małopolski. O dwumeczu opowiada prowadzący w dwumeczu „rekordzistki” – Michał Majnusz, na co dzień szkoleniowiec zespołu rezerw: - I właśnie patrząc na oba mecze z perspektywy trenera „dwójki” jestem bardzo zadowolony z faktu, że wiele młodych dziewcząt miało okazję zagrać w jednym zespole z zawodniczkami z pierwszej ligi oraz z takimi rywalizować. Te dwa spotkania dostarczyły wiele nauki i doświadczeń, co jest bardzo istotne w kontekście przyszłości, nawet tej nieodległej, gdy dziewczyny będą już bliżej pierwszego zespołu. Bardzo podobało mi się podejście starszych zawodniczek do obu meczów i do młodszych koleżanek. Dużo podpowiadały i co bardzo cenne, nie przesadnie brały na siebie ciężar gry, angażując to tego mniej doświadczone piłkarki. Można powiedzieć – umiejętnie podzieliły się boiskowymi obowiązkami. W sobotnim meczu zagraliśmy trochę mocniejszym składem, takim na jaki nas aktualnie stać. W drugiej części w większym wymiarze okazję do wykazania się otrzymały wspomniane młodsze zawodniczki. Sam mecz wyrównany jak wynik. Może posiadanie piłki należało do nas, ale gospodynie miały trochę więcej klarownych sytuacji. W niedzielę jeszcze bardziej eksperymentowaliśmy personalnie. Niemniej od startu dominowaliśmy, różnica w poziomie na naszą korzyść była wyraźnie widoczna. A mnie cieszy kolejna okazja do „otrzaskania się” naszej młodzieży.

TP/foto: PM