Kolejne towarzyskie potyczki „rekordzistów” na Słowacji – rezultaty.

„Miba Futsal Cup 2019”, Bańska Bystrzyca

Lion car MIBA Bańska Bystrzyca – Rekord Bielsko-Biała 3:1 (0:1) grano 2 x 15 minut efektywnego czasu

gol: Janovsky

Rekord: Burzej – Korpela, Dudek, Alex Viana, Pietyra, Popławski, Bondar, Budniak, Marek, Kubik, Janovsky, Surmiak, Nawrat, Iwanek

Pomeczowa opinia II trenera – Andrea Bucciol: - Jeszcze kilkanaście godzin temu graliśmy trudny i ciężki mecz z Mimelem Lučenec, co było widać na boisku. Jeszcze do przerwy prowadziliśmy, ale mając na uwadze, że jest to typowy sprawdzian, zagraliśmy trochę eksperymentalnym składem, a w drugiej części z lotnym bramkarzem. Dwie straty piłki zakończyły dwoma golami gospodarzy, a trzeci padł w samej końcówce.

MŠK Żylina – Rekord Bielsko-Biała 2:7 (0:2) koniec meczu

gole: Kubik - 3, Bondar, Marek, Popławski, Alex Viana po 1

Rekord: Iwanek – Popławski, Dudek, Pietyra, Marek, Janovsky, Kubik, Alex Viana, Korpela, Budniak, Bondar, Surmiak, Nawrat, Burzej

Pomeczowa opinia trenera – Andrzej Szłapa: - Nadal szliśmy w zaparte, co się tłumaczy – w tym spotkaniu także ćwiczyliśmy grę w przewadze. Zaangażowaniem i determinacją wygraliśmy ten mecz, aczkolwiek chłopcy musieli się wznieść na swoje wyżyny pod kątem fizyczności. Wyglądało to lepiej niż w potyczce z gospodarzami, gdzie mieliśmy kłopot w tzw. wejściem w mecz. Natomiast z drużyną z Żyliny wygraliśmy w dobrym stylu, padło kilka fajnych goli, a sam wyjazd uważam za bardzo cenny pod względem szkoleniowym.

Lion car MIBA Bańska Bystrzyca – MŠK Żylina 3:4

Końcowa kolejność:

1. Rekord Bielsko-Biała

2. Lion car MIBA Bańska Bystrzyca

3. MSK Żylina